poniedziałek, 14 maja 2018






Ulegając, sprokurowanemu przez siebie, klimatowi wzmożenia Partia i Rząd obrały kurs ostro wstecz...

...aż znaleźliśmy się nagle i niespodziewanie na powrót w epoce - wydawać by się mogło - dawno i słusznie minionej "naszej małej stabilizacji" i powiało - gnuśną i zakisłą - gomułkowszczyzną. 

1 komentarz:

  1. To prawda, tak się czuję i zdaje się,że nawet społeczeństwo daje na to nieme przyzwolenie.Nieme albo z gnuśności - wygodnictwa (lepiej się nie wychylać ) albo ze strachu ( skutek sprawdzonych metod zastraszania), albo na skutek nieodwracalnych już chyba podziałów. To smutne ale miałam nadzieję na wspólną reakcje w sprawie niepełnosprawnych - nie bronią się emeryci i renciści a więc najsłabsii nikt się za nimi nie wstawi. Nie ma jedności i teraz widzę na czym polega metoda - skłócić ludzi i wygrać przetarg polityczny ot co!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam wszystkich nieanonimowych Czytelników do komentowania postów.