Doświadczyłam niejednokrotnie i nawet zaobserwowałam że największą sztuką jest nadzwyczajna metamorfoza - złodziej zamienia się w ofiarę, a poszkodowany staje się winowajcą. W realnym życiu spróbuj autorze zostać okradziony, to suchej nitki na sobie się nie doszukasz. Przerażające ale właśnie tak jest. Pozdrawiam :)
Doświadczyłam niejednokrotnie i nawet zaobserwowałam że największą sztuką jest nadzwyczajna metamorfoza - złodziej zamienia się w ofiarę, a poszkodowany staje się winowajcą. W realnym życiu spróbuj autorze zostać okradziony, to suchej nitki na sobie się nie doszukasz. Przerażające ale właśnie tak jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)