Należy przypuszczać że ten wskaźnik akurat wzrośnie niebawem.Istotny wpływ mają na to - zawrotne podwyżki emerytur, reforma służby zdrowia i kilka jeszcze sprytnych posunięć władzuni. Kwater może nawet zabraknąć a to dochodowy biznes. Upieką się dwie pieczenie na jednym ogniu - dekomunizacja i zasiedlanie kwater :)
Oczywiście będzie to czynnik - z ekonomicznego punktu widzenia - bardzo korzystny dla gospodarki, stymulujący wzrost, sprzyjający wymianie towarowo-pieniężnej, a zatem ograniczający negatywne dla rynku zjawisko "trzymania pieniądza", które wygasza apetyty konsumpcyjne. Wzrost podaży oznacza też potrzebę zatrudnienia nowych pracowników, czyli dalsze ograniczanie bezrobocia, a także impuls na wzrost płac. Z punktu widzenia gospodarki neoliberalnej - same korzyści. Krzyknijmy zatem wespół w zespół: Niech żyje śmierć!
Należy przypuszczać że ten wskaźnik akurat wzrośnie niebawem.Istotny wpływ mają na to - zawrotne podwyżki emerytur, reforma służby zdrowia i kilka jeszcze sprytnych posunięć władzuni. Kwater może nawet zabraknąć a to dochodowy biznes. Upieką się dwie pieczenie na jednym ogniu - dekomunizacja i zasiedlanie kwater :)
OdpowiedzUsuńOczywiście będzie to czynnik - z ekonomicznego punktu widzenia - bardzo korzystny dla gospodarki, stymulujący wzrost, sprzyjający wymianie towarowo-pieniężnej, a zatem ograniczający negatywne dla rynku zjawisko "trzymania pieniądza", które wygasza apetyty konsumpcyjne. Wzrost podaży oznacza też potrzebę zatrudnienia nowych pracowników, czyli dalsze ograniczanie bezrobocia, a także impuls na wzrost płac. Z punktu widzenia gospodarki neoliberalnej - same korzyści. Krzyknijmy zatem wespół w zespół: Niech żyje śmierć!
Usuń