Nie ma postaci bardziej groteskowej,
niż uczesany poeta średniego pokolenia,
letni i mierny klasycysta, któremu się ubzdurało,
że tylko on właściwie zrozumiał sens Epoki
i dlatego teraz łaskawie udzielał będzie lekcji innym -
we własnym, pyszałkowatym mniemaniu - mniej rozgarniętym, nienadążającym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie zapraszam wszystkich nieanonimowych Czytelników do komentowania postów.